13 lutego br. klasy pierwsze naszego liceum miały kolejną okazję do wzięcia udziału w warsztatach z programu KinoSzkoła. Tym razem temat wykładu był niestandardowy i dla niektórych w ogóle nieznany. Mianowicie mowa tutaj o „Kinie moralnego niepokoju.”

Kino moralnego niepokoju miało swój początek w 1976 roku, wtedy gdy rząd ogłosił plan podwyżek. Ludzie zaczęli się buntować, organizować masowe protesty oraz zaczęli zakładać organizacje takie jak KOR, czyli Komitet Obrony Robotników. Głównym mottem tego okresu było zdanie: „ Nie da się odnieść sukcesu bez korupcji.”. Wtedy właśnie, chcąc obalić to stwierdzenie, zaczęto produkować filmy o zupełnie innej tematyce. Filmy produkowane w tym okresie miały kilka charakterystycznych cech: ujawnienie zwyrodnień komunistycznego systemu oraz bardzo realistyczny sposób opisu świata. Prócz tego bohaterzy zazwyczaj byli w młodym wieku i przechodzili inicjację, a akcja osadzona była z dala od miasta – na prowincji, aby stolica pozostała nieskazitelna. Używano języka ezopowego, czyli pełnego metafor, których znaczenia dało się łatwo domyślić. Dodatkowo autor zaznaczał swoje wyraźne stanowisko, co było całkowitym przeciwieństwem polskiej szkoły filmowej.

Druga część wykładu była poświęcona Andrzejowi Wajdzie – wybitnemu polskiego reżyserowi. Mieliśmy okazję zobaczyć fragmenty jednego z jego filmów – Człowieka z marmuru (1976). Reżyser, tworząc ten film, czerpał inspiracje z różnych źródeł, poczynając od innych filmów, a kończąc na obrazach Andrzeja Wróblewskiego i Jacka Malczewskiego. Filmem, który zainspirował Wajdę, było dzieło Orsona Wellnesa Obywatel Kane z 1941 roku, szczególnie chwalony za nowatorski sposób realizacji, innowacyjność w zakresie struktury nieliniowej narracji, montażu i zdjęć.

Film Wajdy opowiada o Agnieszce ( reżyser inspirował się osobą Agnieszki Holland), która pragnie zrobić film o byłym przodowniku pracy ( tytuł ten był przyznawany w państwach socjalistycznych pracownikom znacznie przekraczającym normy pracy przewidziane do wykonania). Władza nie popierała tego filmu, a mając wpływ na media i ludzi, specjalnie wykreowała negatywne recenzje na jego temat i uniemożliwiała mu dostanie należnych mu nagród. Cztery lata później powstała jednak kolejna część pod tytułem Człowiek z żelaza, a w 2013 roku cykl zamienił się w trylogię zakończoną filmem Wałęsa. Człowiek z nadziei.

Na koniec wspomnieliśmy także o wychowanku Andrzeja Wajdy – Feliksie Falku, którego dziełem jest Wodzirej z 1977 roku. To w nim możemy zobaczyć w tytułowej roli młodego Jerzego Stuhra.

Wykład był bardzo pouczający i dzięki niemu zrozumieliśmy, że tworzenie filmów nie zawsze było takie proste jak teraz. Okres kina moralnego niepokoju zakończył się w 1981 roku wraz z ogłoszeniem stanu wojennego, ale teraz dalej mamy okazję poczuć się jak w tamtych czasach właśnie dzięki takim wybitnym filmom i osobom, które przybliżają te trudne lata PRL-u.

Wiktoria Sordyl, Ip