„Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają na to odwagi, i jakimi są.” Te słowa Tove Jansson przyświecały uczniom naszej szkoły, którzy 12 marca 2015 roku wraz z opiekunami- prof. Elżbietą Korzeń, prof.  Magdaleną Nycz- Bies i prof. Markiem Cisińskim, udali się do Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, aby obejrzeć adaptację słynnego dzieła Agathy Christie „Pułapka na myszy”.

„Pułapka na myszy” to lekka opowieść o niewielkim pensjonacie pod Londynem, do którego zaczynają się właśnie zjeżdżać pierwsi goście. Sielankę właścicieli przerywa wiadomość o okropnym morderstwie popełnionym w stolicy Anglii. Scotland Yard podejrzewa, że kolejna zbrodnia zostanie popełniona właśnie u państwa Ralston, dlatego też zleca jednemu z funkcjonariuszy przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie i odkrycie prawdy, zanim zginą kolejne osoby. Nagle każdy mieszkaniec pensjonatu „Monkswell Manor” staje się podejrzany…

Spektakl w reżyserii Olgi Lipińskiej imponuje niezwykle ciekawą fabułą i bogactwem środków ekspresji. Świetna scenografia i bardzo realistyczne kostiumy z pewnością zasługują na uznanie. Połączone z wspaniałą muzyką, wprowadzają widza w atmosferę  XX-wiecznej angielskiej prowincji i roztaczają nad całą opowieścią aurę tajemnicy. Nie sposób nie wspomnieć o perfekcyjnej grze aktorów, która jest podstawą sukcesu każdego przedstawienia.

Naszą wizytę w Krakowie zakończył spacer po Rynku, podczas którego mogliśmy podziwiać przepiękne zabytki stolicy Małopolski nocą. Urzekający widok Sukiennic i Kościoła Mariackiego był cudownym zwieńczeniem niezwykle interesującego, a zarazem pouczającego, wyjazdu do teatru.

Karolina Tlałka