We wtorek 27 lutego uczniowie naszej szkoły wybrali się na kolejny wyjazd z cyklu Wojaże polonistyczne. Tego dnia ponownie odwiedziliśmy powstały w 1966 roku Krakowski Teatr STU, w którym mieliśmy okazję obejrzeć wyreżyserowany przez Krzysztofa Jasińskiego spektakl Wesele, oparty na dramacie Stanisława Wyspiańskiego.

Jako sztuka teatralna Wesele zostało wystawione po raz pierwszy w 1901 roku na scenie Teatru Miejskiego w Krakowie. Dramat rozgrywa się w bronowickiej chacie, gdzie ma miejsce wesele Pana Młodego i Panny Młodej. Fabuła z początku niepozorna, oparta na rozmowach i tańcach gości zaproszonych na przyjęcie, wraz z momentem wezwania na wesele chochoła przeradza się w dramat symboliczno-wizyjny przepełniony grozą i niepokojem. Bywalcom bronowickiej chaty zaczynają objawiać się zjawy, które m. in. wydobywają z gości skrywane tajemnice czy pobudzają ich sumienie. Jako ostatni pojawia się Wernyhora, legendarny wieszcz kozacki. To on przekazuje Gospodarzowi złoty róg, którego dźwięk ma przywołać Polaków do walki. Ostatecznie róg trafia w ręce Jaśka, młodego nieodpowiedzialnego chłopa, który wkrótce gubi go, tym samym zaprzepaszczając szansę na wolność ojczyzny. Wyspiański, pisząc dramat, bazował na prawdziwym wydarzeniu, jakim było wesele jego przyjaciela Lucjana Rydla (poety) i Jadwigi Mikołajczykówny (chłopki).

Kontrastowe dialogi reprezentantów różnych warstw społecznych podkreślają zarówno wady, jak i zalety grup, których brak porozumienia doprowadził do klęski narodu. Tematyka dzieła, uważanego za jedno z najważniejszych osiągnięć Młodej Polski, poruszyła kiedyś serca wielu Polaków , a odtwarzanie losów bohaterów dramatu na scenach małych i dużych można uznać za genialną formę lekcji przeprowadzonej przez samego Wyspiańskiego dla polskiego narodu. Tego dnia i my mieliśmy okazję w takiej lekcji uczestniczyć.

Krakowski Teatr STU, znany ze swojej kameralności, i tym razem okazał się być idealną formą kulturalnej, nieprzeciętnej rozrywki. Centralne umieszczenie sceny umożliwia odbiorcy nawiązanie kontaktu wzrokowego z aktorami, którzy nierzadko wchodzą w interakcję z widownią. Możliwość dostrzeżenia każdej drobnej emocji wymalowanej na twarzy performerów umożliwia przeżycie sztuki ze zdwojoną siłą. Zachwyciły nas stroje, scenografia, ale przede wszystkim gra aktorska będąca, moim zdaniem, jedną z lepszych, jaką dotychczas miałam okazję widzieć.

Zwieńczeniem wyjazdu był spacer po krakowskim Rynku, gdzie mieliśmy okazję zjeść ciepły posiłek, napić się gorącej herbaty czy kawy, spędzić miło czas w gronie najbliższych przyjaciół. Delektowaliśmy się pierwszymi promieniami wiosennego słońca, wędrując uliczkami malowniczego Krakowa.

Serdecznie dziękujemy pani prof. Jolancie Szlachetko za zorganizowanie kolejnego cudownego wyjazdu z cyklu Wojaże polonistyczne, który był dla nas okazją do nabycia nowych doświadczeń i wiedzy z pewnością przydatnych w przyszłości. Dziękujemy również pani prof. Sylwii Kusak oraz panu prof. Wacławowi Frontowi za sprawowanie nad nami opieki w czasie wycieczki. Jesteśmy wdzięczni za obecność wszystkich gości, a także zarówno stałych, jak i nowych bywalców Wojaży polonistycznych. Miło jest przeżywać sztukę w obecności tych, którzy napawają się nią tak samo jak ty.

W imieniu uczestników z klas: IVc, IVd, IIIb, IId – Zuzanna Młynarska – Mazur