Ubiegły, deszczowy weekend, nie zachęcał do wychodzenia. Jednak Ci, którzy postanowili odwiedzić wtedy naszą szkołę, z pewnością tego nie żałowali.

W dniach 31.03 – 2.04.2023 r. sala gimnastyczna w Wyspianie zamieniła się w prawdziwy teatr. Dzięki LSoundTech powstała podwyższona scena, a u sufitu pojawiły się reflektory i kamery. Ściany, ozdobione specjalnie przygotowanymi ciemnymi kotarami, wprowadziły widzów w iście teatralną scenografię. Podczas przedstawienia zapominało się, że to wszystko działo się w najzwyklejszej sali gimnastycznej. Miało się wrażenie, że to scena teatralna z prawdziwego zdarzenia.

I najważniejsi. Oni. Aktorzy z “Wyspiańskiej Grupy Teatralnej”. Martyna, Julia, Marianna, Julia, Oliwier i Eryk. W towarzystwie pani Anny, pana Tomasza, pana Wojciecha i pana Wacława, który równocześnie był reżyserem całego przedsięwzięcia. Autorska wersja. Żadnej tremy czy zawahania. Tylko słowa wieszcza z “Ballad i romansów”.

Każdy z aktorów jakby stworzony do swojej roli. W specjalnie przygotowanych strojach, prowadzili nas przez opowieści, mity i wierzenia. Była “rozmowa” Karusi rozpaczającej po śmierci ukochanego Jasia. Był i narrator stojący po stronie czucia i wiary. Przypomnieliśmy sobie historię Świtezianki. Spotkaliśmy także Mefistofelesa uciekającego przed niewykonalnym zadaniem otrzymanym od Pana Twardowskiego. Ballada “Lilije” o niewiernej małżonce została wyśpiewana przez panią Annę, której towarzyszył pan Wojciech z kontrabasem – to było niesamowite przeżycie. Dodatkowy efekt współtworzyły muzyka, filmy oraz opisy wyświetlane na jednej z przygotowanych “ścian”. Było romantycznie i strasznie. Nostalgicznie i śmiesznie. Wyjątkowo i oryginalnie.

To był niezapomniany czas, który minął zbyt szybko. Zainteresowanie było duże – dość powiedzieć, że chętni, którzy przyszli na premierowe, sobotnie przedstawienie, spowodowali, że trzeba było powiększyć widownię. Wszystkie występy obejrzało łącznie około 500 osób. A po ostatnim, niedzielnym spektaklu, widzowie niechętnie opuszczali swoje miejsca – jakby liczyli, że to niezwykłe wydarzenie będzie trwało i trwało, i trwało.

Na zakończenie zapamiętajcie te nazwiska:

Aktorzy: Julia Kowalczyk, Julia Mrozik, Martyna Pluszczew, Marianna Walusiak, Eryk Smektała, Oliwier Kolber, Anna Kunicka, Tomasz Bąk, Wojciech Front, Wacław Front – reżyser. Wspierani przez: Julię Sochacką, Zofię Front i Oliwię Kawczak.

Myślę, że jeszcze o nich usłyszymy!

Mam nadzieję, że “Wyspiańska Grupa Teatralna” wkrótce powróci. Z tym lub innymi spektaklami, znowu przenosząc nas w zdumiewający świat teatru.

P.S. Wkrótce opublikujemy dostęp do oficjalnej galerii zdjęć ze spektaklu.

Anna Oskiero