LEAF ACADEMY LEADERSHIP SUMMER CAMP – BRATISLAVA

Refleksje naszego gimnazjalisty po obozach językowych

Wakacje można spędzać na wiele sposobów. W tym roku po raz pierwszy miałem okazję spędzić je inaczej niż dotąd, bardzo pracowicie, ucząc się, uczestnicząc kolejno w dwóch obozach, biorąc udział w różnych zajęciach, projektach i wykładach, pracując jako wolontariusz i doskonaląc znajomość języka angielskiego. Pragnę podzielić się moimi wspomnieniami z dwóch obozów językowych, w których uczestniczyłem, zachęcając wszystkich do spróbowania swoich sił w aplikowaniu na podobne obozy, które dają ogromne możliwości poszerzania swoich horyzontów, poznawania świata i nowych ludzi oraz kształtowania swojego charakteru.

 

Co roku wiele instytucji edukacyjnych ogłasza konkursy językowe, w których nagrodami są stypendia dla uczniów, którzy wygrają dany konkurs. Jako finalista programu międzynarodowego LAJF Foundation USA (Louis August Jonas Foundation) o stypendium językowe na obóz Camp Rising Sun w USA, próbowałem dalej swoich sił, biorąc udział w konkursie ogłoszonym przez LEAF Academy (Słowacja), wspierającą młodych utalentowanych uczniów ze Słowacji i z całego świata. Oprócz letnich obozów prowadzona jest też szkoła średnia, której celem jest wychowanie nowego pokolenia liderów świata nauki i polityki. Po ukończeniu LEAF ACADEMY uczniowie otrzymują dyplom równoważny z certyfikatem ukończenia amerykańskiego college’u (high school diploma), który jest akceptowany przez uniwersytety w ponad 60 krajach na świecie, w tym tak znane jak Harvard czy Oxford. Istnieje również możliwość przystąpienia do międzynarodowej matury.

Letni obóz liderów LEAF LEADERSHIP SUMMER CAMP, w którym miałem przyjemność uczestniczyć, daje możliwość poznania wielu ciekawych ludzi z całego świata, wykładowców z różnych dziedzin, którzy zapoznają uczniów z tajnikami swojej wiedzy oraz uczą jednocześnie języka angielskiego. W grupach tematycznych realizowane są różne programy: Business challenge, Social Project challenge, STEM challenge (Science, Technology, Engineering, Maths), i English challenge. Poprzez kontakt z rówieśnikami z innych, często bardzo odległych krajów, oraz wykłady i rozmowy z doświadczonymi nauczycielami można nauczyć się wielu nowych rzeczy, ukształtować swoje poglądy na szereg tematów, nauczyć się tolerancji i asertywności, nawiązać nowe przyjaźnie i zaangażować się w wiele nowych projektów i wyzwań.

Trzy tygodnie spędzone intensywnie na obozie liderów w Bratysławie dały mi niezapomniane wrażenia i pozwoliły mi poznać lepiej samego siebie, kształtując swój światopogląd i charakter. Poza normalnymi zajęciami , które odbywały się każdego dnia, mieliśmy również wiele atrakcji związanych zarówno z turystyką i survivalem (outdoor weekend w Małych Karpatach), kontakt z wiodącymi firmami w Bratysławie, wywiady i projekty (np. projekt elektrowni wodnej, w związku z którym pracowałem przez te 3 tygodnie) oraz wolontariat – pomoc w schronisku dla bezdomnych, jak i akcja czyszczenia murów miasta i miejsc użyteczności publicznej. Wszyscy uczestnicy obozu wykonywali te zadania chętnie, angażując się i pomagając sobie nawzajem. Było to wspaniałym doświadczeniem, pokazującym jak wiele można zdziałać w grupie.

Poprzez wspomniane aktywności, realizację różnorodnych programów, ale i przez naukę języka, zabawę i czynny odpoczynek miałem okazję poznać niesamowitych ludzi -moich nauczycieli, mentorów, dzięki którym nauczyłem się jak pracować nad sobą, jak dążyć do lepszych wyników, do samodyscypliny i większej wiary we własne możliwości oraz uczestników. Program zajęć prowadzony przez zespół wszechstronnie przygotowanych do tego instruktorów pozwolił na kształtowanie charakterów młodych uczestników obozu, zwracając uwagę na moralne aspekty integracji, respektowanie innych narodowości, religii, poglądów, na pobudzenie wewnętrznej motywacji, podniesienie wiary w siebie i we własne dążenia do wytyczonych celów.

Dzięki tym trzem tygodniom spędzonym wraz z moimi rówieśnikami z Europy i nie tylko (Jordania, Japonia, Singapur) przekonałem się, jak ważne jest z jednej strony respektowanie poglądów innych, a z drugiej umiejętność uzasadnienia swojego zdania. To naprawdę najważniejsze, czego nauczyłem się podczas tego trzytygodniowego obozu, który dał mi odwagę do dalszych działań i stał się niezapomnianym doświadczeniem. Ponadto trzytygodniowy pobyt na Leadership Summer Camp, gdzie cały czas posługiwałem się wyłącznie językiem angielskim pozwolił mi na lepsze obycie się z tym właśnie językiem i podszkolenie się szczególnie w konwersacji.

JUNIOR INTENSE COURSE OF ENGLISH – CLARE COLLEGE, CAMBRIDGE

Dlatego postanowiłem to wykorzystać i w drugim miesiącu wakacji wyjechałem na 2-tygodniowy kurs języka angielskiego, organizowany w Clare College w Cambridge – ośrodku uniwersyteckim, słynnym z wysokiego poziomu nauczania, wspaniałej wiktoriańskiej architektury i pięknych ogrodów. Przedtem również trzeba było zdać egzamin, aby zakwalifikować się do odpowiedniej grupy językowej. Był to mój pierwszy samodzielny wyjazd za granicę. Mieszkałem u rodziny goszczącej w Cambourne, 40 km od Cambridge. Dojeżdżałem do szkoły autobusem, zajęcia trwały codziennie od 9:00 do 18:00, z godzinną przerwą na posiłek.

W domu rodziny goszczącej (mającej nigeryjskie korzenie) mieszkałem z dwoma rówieśnikami z Chin i dwoma z Algierii. Posługiwanie się językiem angielskim 24 godziny na dobę wszędzie: w miejscu zamieszkania, w szkole, sklepie, autobusie, na ulicy, daje człowiekowi ogromne możliwości sprawdzenia się i doskonalenia znajomości języka. Mój początkowy test językowy w Clare College Cambridge oceniono na C1, więc przydzielono mnie do grupy drugiej najwyższej w klasyfikacji, co bardzo mnie ucieszyło i zmotywowało do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Regulamin College’u był bardzo surowy, za 3 nieobecności na zajęciach ucznia skreślano z listy i odsyłano do domu. Były to bardzo intensywne dwa tygodnie wytężonej nauki, dyscypliny i pracy nad samym sobą. Ale także okazja do poznania jednego z najznakomitszych ośrodków akademickich w Europie i na świecie, znowu do poznania wspaniałych ludzi, no i oczywiście do pogłębienia znajomości języka angielskiego. Końcowy egzamin, jaki napisałem, potwierdził to, że warto dać z siebie wszystko. I dał mi ogromną satysfakcję, że samemu udało mi się dopilnować wszystkich spraw tak, aby ukończyć kurs z pozytywnym wynikiem C2, który był najwyższą oceną z możliwych. Certyfikat otrzymany po zdanym egzaminie jest jak dotąd moim największym osiągnięciem. Warto było poświęcić te wakacje na naukę, ale przy tym również na spełnienie marzeń o podróżach, o poznaniu nowych ludzi i miejsc.

Wierzę, że podobne doświadczenia są potrzebne i motywują nas do dalszej pracy oraz odkrywania swoich własnych zdolności. Zachęcam wszystkich do odwiedzania stron internetowych z informacjami o organizowanych konkursach i próbowania swoich sił, gdyż to my sami decydujemy o tym, jak wiele możemy, a świat stoi przed nami wszystkimi otworem, dając nam naprawdę wiele możliwości.

Michał Szopa