Poniżej przedstawiamy kilka opinii po projekcjach filmów w marcu i kwietniu.

W piątek 24.03. br. wybraliśmy się do Domu Kultury na kolejny film w ramach projektu „Kino Szkoła”, którego tematem przewodnim były uprzedzenia i stereotypy. Obejrzeliśmy francuską komedię pt. „Jeszcze dalej niż północ”, która przedstawiała historię mężczyzny, który musiał przeprowadzić się na drugi koniec kraju ze względu na jego pracę. Razem z żoną byli bardzo uprzedzeni w stosunku do ludzi z północy. Uważali ich za dzikich i niecywilizowanych. Ze względu na to Philippe postanowił tam zamieszkać bez żony i syna, dla ich dobra. Po kilku dniach pracy na północy zaaklimatyzował się on w nowym otoczeniu i bardzo polubił swoich współpracowników. Okłamywał on swoją żonę, mówiąc, że przeżywa tam prawdziwe piekło, ponieważ nie wierzyła mu, gdy stwierdził, że wbrew pozorom nie jest tam źle. Gdy po kilku tygodniach jego żona stwierdziła, że ma zamiar z nim zamieszkać, powiedział on swoim przyjaciołom, co jej mówił na ich temat. Philippe nie chciał, aby jego żona się do niego przeniosła, więc jego przyjaciele postanowili udawać takich, jakimi zostali opisani, aby zniechęcić kobietę.

Morał filmu jest bardzo wyraźny i prosty. Mówi on, że stereotypy zazwyczaj są fałszywe i powinno się mieć własne stanowisko na dany temat, zamiast wierzyć w to, co mówią inni ludzie. Na końcu mężczyzna powiedział prawdę swojej żonie, dzięki czemu wszystko się ułożyło, a jego rodzina oficjalnie się do niego wprowadziła i zaaklimatyzowała w nowym miejscu zamieszkania. Film zakończył się happy endem udowadniającym fałszywość wszechobecnych stereotypów.

Erica Crescente, kl. 2c

 

Podczas realizacji projektu ,,Kino Szkoła” mieliśmy okazję obejrzeć film ,,Jeszcze dalej niż północ” w reżyserii Dany’ego Bonna. Jest to niepozorna francuska komedia, która w wielu momentach bawi, lecz opowiada o współczesnym i częstym problemie dotyczącym uprzedzeń.

Główny bohater Philippe Abrams jest pracownikiem poczty, który za swoje oszustwa zostaje dyscyplinarnie przeniesiony z ciepłego południa na północ do Bergues. Od samego początku jest negatywnie nastawiony do zaistniałej sytuacji ze względu na opowieści o owym miejscu. Przyjeżdżając do miasta, pełny uprzedzeń Philippe szybko jednak zmienia swoje zdanie i przekonuje się, że północ nie jest taka jak myślał.

Osobiście uważam film za wartościowy, gdyż sami często mamy wiele uprzedzeń, a jak się później okazuje, zupełnie bez powodu.

Amelia Smolarek, kl. 2c

 

W piątek 7 kwietnia w ramach projektu „Kino Szkoła” odwiedziliśmy kęcki Dom Kultury, aby porozmawiać o życiu w grupie/społeczeństwie oraz oglądnąć film pt. ,,Bestie z południowych krain”. Amerykańska produkcja została wyreżyserowana przez Bena Zeitlina i nominowana między innymi do 85 ceremonii wręczenia Oscarów.

Akcja filmu rozgrywa się w odizolowanej i odłączonej od reszty świata wiosce żyjącej swoimi realiami i całkowicie innymi problemami. Główną bohaterką jest mała Huspuppy – córka samotnego ojca, który musi ją wychować tak, aby sama sobie radziła, kiedy go już nie będzie. Te postacie często są wobec siebie agresywne, a nawet nienawistne, ale to raczej świadczy o wielkich emocjach i miłości, jaką do siebie czują. Pewnego dnia nadchodzi wielka burza i większość mieszkańców Bathtub decyduje się opuścić miasteczko. Zostają tylko nieliczni, w tym nasi bohaterowie. Nagle podczas filmu pojawia się wątek fikcyjny – przebudzają się pewne ogromne bestie, które zaczynają przemierzać świat, w końcu spotykają dziewczynkę, która z ogromnym spokojem w być może mistyczny lub fantastyczny dla niektórych sposób komunikuje się z owymi zwierzętami. Ojciec widząc odwagę swojej córki, może już spokojnie umrzeć.

Film opisuje trudne i skomplikowane więzi pomiędzy dwiema osobami. Pozwala przenieść się w suwerenny, zbuntowany i  naturalistyczny świat wycofany od tanich sensacji i codziennego blichtru mediów. W dosyć wyważony sposób łączy elementy nierealne z prostotą i szczerością.

Szymon Kowalski, kl. 2c