Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że zaczęła się wiosna. Skąd ta pewność? Nie tylko śpiewają o tym ptaki, szeptają zielone pąki na drzewach i pomrukuje swoimi ciepłymi promieniami słońce. Mówi o tym Wyspian poprzez Staśki 2013/2014 w Dzień Wagarowicza. I zapewne nikomu nie przeszło przez myśl, aby w ten dzień porzucić mury szkoły.

Jak co roku, klasy pierwsze i drugie gimnazjum udały się pod opieką nauczycieli topić Marzannę. Pozostałe klasy wzięły udział w gali wręczenia Staśków na sali gimnastycznej. Emocji dodaje fakt, że tegoroczne kategorie osnute były na znanych i lubianych przez wszystkich postaciach filmowych. Uczniowie zadecydowali, że sprawiedliwością i surowością godną profesor Minerwy McGonagall wykazuje się na co dzień pani profesor Anna Zielonka. Na miano przebojowej Carrie Bradshow zasługuje pani profesor Anna Rotunno. Troskliwa niczym Erin Gruwell jest pani profesor Bernarda Wadowska, a marzycielską Amelią została pani profesor Magdalena Nycz-Bies. Don Vito Corleone męskiej kadry nauczycielskiej naszej szkoły to pan profesor Marek Cisiński. Rozbrajająco zabawnym jak Dick Steele okazał się być pan profesor Kazimierz Leśniak. Jamesem Bondem naszej szkoły został pan profesor Wacław Front, a miano Albusa Dumbledore’a powędrowało do pana profesora Andrzeja Dżonia. Nagrodę specjalną, dla Nauczyciela Roku, otrzymał pan profesor Maciej Hejnowicz.

Galę uświetniły ponadto występy uczniów gimnazjum oraz liceum startujących w konkursie Artystą Być. Na zakończenie tego wiosennego spotkania mieliśmy możliwość obejrzenia filmiku „Happy” naszej szkoły.

Dzień Wagarowicza można zatem miło spędzić w szkole, pośród śmiechu i przyjaznej atmosfery, kiedy to uczniowie nagradzają nauczycieli za ich troskę i zaangażowanie, a oni w odpowiedzi pokazują się z tej nieco innej, rozgrzanej promieniami słońca, strony. W Wyspianie nawet bez pomocy kalendarza poznalibyśmy, że już przyszła wiosna.

 

Maria Pruszyńska