29 stycznia 2015r. odbyły się  kolejne warsztaty w ramach współpracy naszego Liceum z Uniwersytetem Jagiellońskim. Poprowadził je tradycyjnie prof. Krzysztof Zajas. Na czwartkowym dwugodzinnym spotkaniu nasza grupa skupiła się  na jednym z wybitnych dzieł Adama Mickiewicza – Dziadach cz.3. Prowadzący początkowo przybliżył nam fenomen Wielkiej Improwizacji oraz wytłumaczył niektóre z niezrozumiałych zagadnień, sprawiających problem niejednemu uczniowi. Profesor podkreślił, jak wielkim popisem pisarskim wykazał się Mickiewicz, tworząc  tę scenę. Drugą godzinę warsztatów poświęciliśmy analizie dwóch widzeń w utworze, mianowicie scenom IV i V. Wspólnie szukaliśmy odwołań do wydarzeń historycznych zawartych w Widzeniu księdza Piotra oraz porównywaliśmy osobę duchownego do postaci Konrada. Prof. Zajas przedstawił  nam różne sposoby interpretacji tych fragmentów utworu, co okazało się bardzo ciekawe. Owocem tego spotkania jest zdecydowanie lepsze zrozumienie przez nas tego niezwykle trudnego utworu.

 

Z niecierpliwością czekamy na kolejne warsztaty, na których mamy zamiar zmierzyć się z kolejnym arcydziełem – Panem Tadeuszem.

Anna Konior, kl. IIhg

29 stycznia br. uczniowie III h brali udział w wykładach profesora UJ Krzysztofa Zajasa. Cały wykład poświęcony był literaturze współczesnej. Profesor przybliżył nam wydarzenia roku ’56, który był wyraźną cezurą polityczną, społeczną i literacką dla Polski. Po okresie socrealizmu w sztuce i literaturze następuje wtedy erupcja tekstów pisanych do szuflady, wysyp debiutów, które ukazują, iż literatura w okresie socjalizmu była tak miałka, że aż nie istniała, znajdowała się w fazie spoczynku. W roku tym twórcy rozpoczęli bunt przeciwko sformatowanemu życiu i wciśnięciu go w ramy, po obnażeniu prawdziwego oblicza władzy komunistycznej do głosu doszła chęć wolności.

W 1956 roku nastąpił okres “dziwnych debiutów” w poezji (spóźnionych -Miron Białoszewski i Zbigniew Herbert, którzy nie mogli publikować wcześniej ze względu na antysocjalistyczny charakter ich utworów; powtórnych- młodzi twórcy piszący w duchu socrealizmu startują drugi raz z własnym autentycznym głosem, jak Wisława Szymborska i Tadeusz Nowak; nowego pokolenia- Andrzej Bursa, Urszula Kozioł, Stanisław Grochowiak, Edward Stachura, Julia Hartwig, Ernest Bryll, Jerzy Harasymowicz). Ponadto w tym czasie również prozaicy rozpoczynają odżegnywać się od socrealizmu (a to powieść i dramat stanowiły w dobie socrealizmu narzędzie ważniejsze dla propagandy niż poezja), czego przykładem jest np. Tadeusz Konwicki. Twórcy  ci mieli wpływ na powstanie wielu różnorodnych dzieł, “rok ’56” jest więc nazwą właściwą, bo mieli oni wpływ na powstanie tak wielu różnorodnych dzieł, iż jest więc nazwą właściwą, bo twórczość ich była tak różnorodna, że nie dawała się wcisnąć w żaden jednolity program artystyczny. Był to wynik długo tłumionego pędu ku wolności. Mimo to łączyły ich pewne cechy, jak np. wolność do mówienia własnym głosem i kontestowanie rzeczywistości, zwracanie uwagi na różnicę   w tym co oficjalne a tym co prywatne. Duch wolności to ich wspólny mianownik. Chcieli oni opowiadać o swoim własnym losie, poza ideologią socjalizmu i silnym wojennym doświadczeniem.

Ówczesna literatura była silnie sprzężona z historią Polski. Losy PRL-u kształtowane przez rozruchy społeczne i dążenie do wolności oraz zaspokojenie niedostatku miały wpływ na powstające w tym pokoleniu teksty. Państwo powstałe na gruzach i prowadzone pod dyktando moskiewskie walczyło o autonomię i próbowało prowadzić własną politykę i ekonomię. Nastąpiły wtedy ideowe próby uporządkowania świata, wmawiania ludziom pewnych idei. Mimo to ocena PRL-u nie może być jednoznaczna, gdyż spora część społeczeństwa czuła, że buduje coś, co jest ich własnym państwem. Okresu tego nie da się więc wpuścić w żadną ideologię, nie może być argumentem we współczesnych dyskusjach politycznych i światopoglądowych. Ów burzliwy czas inspirował także twórców kina, m.in. Andrzeja Wajdę i niesie pewną aktualną naukę także i dzisiaj.

Kinga Kunicka,  kl. III h