Odkrywanie tajemnic chemii, biologii, fizyki i informatyki


Już po raz piąty w naszej szkole odbył się Festiwal Nauki w ramach programu Partnerzy w Nauce. Tym razem organizatorzy postanowili, że efekty pracy beneficjentów programu (zresztą w przygotowania włączyły się także osoby spoza Partnerów w Nauce) poznają nie tylko uczniowie PZ nr 11, ale zaprosili także gimnazjalistów z okolicznych szkół. Z tej okazji skorzystali uczniowie ZSG nr 3, ZSG nr 2 oraz ZSG w Nowej Wsi, którzy mieli okazję na odkrywanie tajemnic chemii, biologii, fizyki i informatyki dzięki różnorodnym doświadczeniom.

 

 

Na czas festiwalu kilka sal lekcyjnych zamieniono na laboratoria, w których dokonywano nietypowych eksperymentów. W pracowni chemicznej przez chwilę zrobiło się groźnie, bowiem mieliśmy do czynienia z wybuchem wulkanu oraz balonu wypełnionego wodorem! Na szczęście były to eksplozje kontrolowane, mające pokazać, że przy pewnym poziomie wiedzy nad przyrodą można panować.

Także w pracowni biologicznej gimnazjaliści dowiedzieli się wielu ciekawych rzeczy,
m. in. którymi obszarami języka odczuwa się poszczególne smaki czy też co sprawia,
że cebula jest właśnie cebulą. Na chwilę także zmienili się w detektywów śledzących witaminę C oraz odkrywających tajemnicę …płatków kukurydzianych.

Wśród fizyków można było zobaczyć gwiazdy! Nie, nie filmowe, ale równie ciekawe, bo zbiór zdjęć wykonanych przy pomocy własnego teleskopu zaprezentował Kacper Bucki. Przy ich świetle (a może jednak było to światło dzienne?;)) gimnazjaliści mogli sprawdzić właściwości cieczy nie-niutonowskiej czy też zobaczyć dziwną rzeczywistość przez rurkę papierową.

Podobnie wiele doznań dostarczył kontakt ze złożonym i zaprogramowanym robotem o swojsko brzmiącym imieniu „Stasiek”. Można było nim posterować, pokonując pozornie proste przeszkody. Dla pasjonatów robotów atrakcją okazała się próba złożenia własnego urządzenia z elementów, na które na potrzeby festiwalu rozłożono bliźniaczą do „Staśka” konstrukcję o także bliskiej uczniom szkoły nazwie „Wyspian”.

Całą imprezę można uznać za bardzo udaną. Rozentuzjazmowani gimnazjaliści, wypieki na ich twarzach, ożywione rozmowy dowodzą, że taka forma nauki bardzo im odpowiada. Niewykluczone, iż w najbliższym czasie powtórzymy taki festiwal, bo naprawdę warto.

mac

Zdjęcia z festiwalu znajdują się w galerii.