Wybierając się do Wyspiana miałam na uwadze wysoki poziom i rzetelne przygotowanie do matury, która będzie przepustką do spełnienia marzeń i dostania się na wymarzone studia.

Liceum nie tylko sprostało moim oczekiwaniom, ale też bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, zarówno pod względem edukacyjnym jak i towarzyskim.

Często słyszy się, że okres liceum jest najlepszym czasem w naszym życiu i kończąc szkołę średnią mogę śmiało zgodzić się z tym twierdzeniem. Gdybym miała udzielić jakiejś rady młodszym rocznikom na czas nauki w liceum, byłaby ona banalnie prosta: korzystajcie z czasu, jaki spędzicie w murach Waszej przyszłej szkoły! Obecna sytuacja uświadomiła nam wszystkim, że niczego nie można dokładnie zaplanować. Myślę, że każdemu maturzyście brakowało tradycyjnego zakończenia roku i pożegnania się z koleżankami i kolegami, z którymi spędziło się tyle wspaniałych chwil oraz z nauczycielami, którym zawdzięczają swój własny rozwój. Dlatego zróbcie wszystko, by nie zmarnować żadnego dnia i nie przegapić tych czterech lat w kęckim Wyspianie. “Carpe diem!”. Chwytajcie dzień, żyjcie teraźniejszością, dbajcie o samorealizację
i odkrywajcie pasje  (z mojej strony mogę polecić Wam Powiatowy Przegląd “ Kreatywni”- mnóstwo dobrej zabawy, a przy tym poznanie świetnych osób gwarantowane). Co tu dużo mówić… Myślę, że najlepszym podsumowaniem mojego wywodu będzie parafraza dość znanego monologu Skryby z filmu, którego nie sposób nie znać – “Asterix i Obelix- Misja Kleopatra”.

Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miała powiedzieć, co cenię w Wyspianie najbardziej, powiedziałabym, że ludzi. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałam szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłam. I dziękuję Wyspianowi. Dziękuję mu, Wyspian to śpiew, Wyspian to taniec, Wyspian to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie Wyspiana, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład przygotowuję się do matury, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, pójdę na wymarzone studia i będę spełniać się w tym, co kocham.

 

Zapraszamy do wysłuchania wypowiedzi Absolwentów Wyspiana, które znajdują się pod linkiem:www.youtube.com/watch?v=IbFL7_AgKWM